13 października, 2024

Należy zresztą to uczynić nie tylko dlatego, że ten strój w pewnych okresach liczył się w Euro­pie jako godny uwagi. Ważniejszy jest fakt, że z czasem, w pewnych oczy­wiście sferach, typ Sarma­ty w długim kontuszu, w czapce, • z kosztowną ka­rabelą i w wysokich bu­tach stał się reprezentacyj­ny dla sylwety szlachcica ze Wschodu. A szlachcic polski przez to zasłużył na miejsce na rycinach poka­zujących sylwety modne, że ubiór taki uważał za nie­odzowny. Francuz mógł ubierać się różnie; zresztą ubiór francuski wnet stał się międzynarodowy. Naj­bardziej pruski król miał prawo ubierać się po francusku. Ale „prawdziwy Po­lak” musiał nosić swój strój narodo­wy, a nawet po polsku się czesać.

Dodaj komentarz