6 lutego, 2025

Zgod­nie z panującą sylwetą wybrzuszone były wówczas balustrady, odpowiednio szerokie podwoje. Spraw­dzianem stylu Ludwika XV w meblach są wy­gięte na zewnątrz nóżki krzesełek i fotelików. Tak więc fraczek Ludwika XV, rozszerzony w biodrach, skrojony kloszowo, miał to na swoje usprawiedliwienie, że w. stylu podobny był do ów­czesnych mebli, a nawet do architektury. Aby utrzymać taki jego krój, usztywniano go papierem woskowanym lub tkaniną z włosia. Strój wierzchni był z jedwabiu, barwny, pokryty błyszczącymi ozdobami. Za to kamizelka, która mniej więcej do roku 1750 była podobnym do niego ubiorem, traciła rękawy, długie poły oraz plecy skrojone z tego samego materiału.

Dodaj komentarz