Później, w drugiej połowie i pod koniec osiemnastego stulecia, w epoce oświecenia, rozsądny człowiek pokochał bardziej wieś niż miasto. Przebywanie w dużych miastach brudnych, nie skanalizowanych, nie wybrukowanych, nie oświedonych, pełnych nędznych ludzi wydawało mu się absurdem w porównaniu z urokami zdrowego życia na prowincji. Zewnętrznym przejawem tej niechęci do miasta był nowy przedmiot, który zjawił się wtedy w ręce lubiącego wieś eleganta: laska. Przedtem i przez lat dwieście idealny mężczyzna nie rozstawał się ze szpadą. Nawet maleńkie dzieci, oczywiście arystokratyczne, musiały nosić szpady przy boku. Oznaczało to gotowość do obrony honoru.
You may have missed
13 listopada, 2022