Tak niektórzy, rożnie, oceniali przesadnie polski strój narodowy i jego przeciwników. Dla bezstronności dodać jeszcze można, że ta znienawidzona szata francuska przystrajała w Polsce Kościuszkę, księcia Józefa Poniatowskiego, generała Henryka Dąbrowskiego, Zajączka, Kniazie- wicza, a nawet Chłopickiego, walczącego we fraku pod Olszynką. Ale, jak pięknie zakończył swój dyskurs Koźmian, kształt polskich mundurów był- skrojony nić.nożycami Ludwika XV, ale mieczem Napoleona. Tak oceniano polski strój narodowy wtedy, gdy go już utracono i gdy stał się zabytkiem.