Zresztą prawie w każdym okresie „kochanek muz” ma ambicję wysokiego czoła, pociągłej twarzy, długiej szyi, wąskich bioder, szczupłych nóg. Chyba tylko uczeń bankiera może mieć pełne kształty. Nie .wszyscy romantycy byli jednak idealnie zbudowani. Problem mody powstaje przecież dopiero wtedy,gdy kostium ma poprawiać ciało w’ pożądanym kierunku. W tym względzie strój romantyczny dokonywał cudów.Frak ów tworzył sylwetę zgrabną, umożliwiał swobodę ruchu. Piersi, wbrew modnym suchotom, musiały być podane w przód, nieraz watowane. Sprężystość postaci podkreślała młodość. Wypukłość klatki piersiowej, kontrastującej z cofniętym brzuchem, uzyskiwano za pomocą pienistego żabotu koszuli.