13 października, 2024

Nie chciał się wyróżniać jak romantyk. Prze­ciwnie, chciał być raczej anonimowy, niepozorny, gdyż o wiele lepiej mogło mu to pomóc w zawo­dzie. Miejsce ideału romantycznego mężczyzny zajęła przeciętność zarabiającego człowie­ka. Kostium biedermeierowski, inaczej niż roman­tyczny, nie nawiązywał do ściśle określonej budo­wy ciała mężczyzny ani do jego wieku. Nie po­prawiał figury, nie chciał jej odmłodzić. W tym względzie był demokratyczny, dostosowany nawet , do mężczyzn z dużą głową, z krótką szyją, z dużym brzuchem, z krótkimi nogami. W każdym szcze­góle był inny niż ubiór romantyków. Ale przez to również ukazywał swoją funkcję. Bankier czy fa­brykant nie musiał być fizycznym bóstwem.

Dodaj komentarz