Począwszy od tego samego roku 1823 używano składanych szapoklaków, a więc cylindrów „mechanicznych”, rozkładanych jednym ruchem ręki. Zwały się one później „gibusami”, od ich paryskiego wynalazcy. Ułatwiało to arystokratom zatrzymanie nakrycia głowy w teatrze. Najbardziej uparci nosili pirogi, ale na sposób hiszpański, bardziej podobne do trójroga z zeszłego wieku. Wkładali dalej peruki i harcapy na wzór króla i pudrowali się, aby ukryć wady starczej cery. Do kostiumu należały modne drobiazgi, modne zachowanie się i modne przekonania. – Staroświecki elegant utrzymywał zeszłowieczne złote klamry przy trzewikach, kolczyki i tabakierkęna dość młodzieży palącej tytoń w fajce.