Ale równocześnie był tak długi i szeroki, zwłaszcza w rękawach, że nadawał się tylko dla ludzi nic nie robiących. Inni musieli nosić krótsze kubraki. Przy takiej sylwetce, a zwłaszcza przy długich opadających lokach/ kreza nie mogła się utrzymać. Jej miejsce zajął naprzód nieduży kołnierz wykładany, przecięty w środku, jaki widzimy dziś u duchownych, a później coraz wyraźniej uwidaczniały się pienisty gors koszul i chusta, przewiązująca ozdobnie szyję. Tak właśnie, jak współczesny krawat. Zresztą z tych czasów wywodzi się ta nazwa.
You may have missed
13 listopada, 2022